Ostatni artykuł z serii Śladami Hobbita ukazał się dość dawno temu – teraz, na pobudkę, mamy dla Was czwarty film z planu, który Peter Jackson zamieścił na swoim blogu (oraz streszczenie dla leniwych – niżej).
Pierwsza część filmiku zapoznaje nas z kamerami 3D wykorzystywanymi do kręcenia Hobbita. Studio posiada aż 16 specjalistycznych kamer – w tym nagraniu omawiany jest sposób ich działania oraz budowa. Jackson przedstawia swoją „rodzinę” m.in babcię, wujka oraz tatę – trzeba przyznać, że rodzinka nie jest ludzka (ani elfia lub chociaż hobbicka). Pierwsze 5 minut wydaje się nudne dla osób, które czekają na rzeczy dotyczące samego Hobbita. Wśród opowiadania o technice 3d widzimy ujęcia z Mrocznej Puszczy – możemy lepiej przyjrzeć się szacie roślinnej, wyczuć jej niesamowitość oraz nastrój, wskazywany przez samą nazwę. Podglądniemy krasnoludy uwięzione w pajęczych kokonach – które tak naprawdę całkiem nieźle się bawią (albo tylko udają) a także Bilba otwierającego drzwi swojej norki Thorinowi, Bifurowi, Bomburowi i Bofurowi. Zaglądniemy do charakteryzatorni, gdzie aktorzy po zajmującym wiele czasu nakładaniu makijażu, bród i peruk zmieniają się w postacie ze Śródziemia.
W skrócie to tyle. Z niecierpliwością czekamy na kolejne doniesienia z planu, które ekipa filmowa zdradzi fanom. Kiedy to będzie nie wiemy, ale będziemy na bieżąco śledzić wszystkie źródła wiadomości.